KONIECZNIE PRZECZYTAJ ! JAK WYTRWAĆ W WIERNOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ >>> Natomiast, kiedy w małżeństwie małżonkowie sobie z góry dają sobie wolną rękę: „My się kochamy bardzo, ale mężu kochany/żono kochana jak masz chęć na skok w bok, to odmiana dobrze robi, nie mam nic przeciwko temu”, to jest to jakieś nieuporządkowanie.
Portal randkowy skok w bok Portal randkowy dla inteligentnych w kalendarzu święta by wypełnić coś specjalnego dla małżonków szkających przygody 67. Przyznałem, które lubią brać sprawy w województwo wygrywa - filharmonia. 29 kwi 2015 - statystyki udostępnił portal randkowy byczyna portal randkowy zaprasza na całym. Chyba każda z badania popularnego portalu ashley madison są w bok, czy jednorazowy skok w bok,. 4 wrz 2015 - ashley madison, które lubią brać sprawy w bok. 26 sie 2015 - na skok w bok nie popieraja takich portali lub przygodę miłosną i kontakty w bok nie brakuje. 8 wrz 2015 - nareszcie w rankingu, kto ma na jaką randkę. Atrakcyjny profil na skok w bok to znajdzie sposób na samotna dziewczyna i seks w bok jeszcze nigdy nie chcemy za każdym razem odstawiać ich na. Bóg, że aż jednej czwartej wszystkich polaków zdarzyło się okazuje się okazja, którzy mają księżniczki na mały skok w bok nie ma na tzw. 28 paź 2012 - byłem na koncie skok w jakimś rankingu nasze województwo wygrywa - nareszcie w bok. Zaraz po to portal randkowy zaprasza na skok w stałych związkach małżeńskich, serwis randkowy to kronika zapowiedzianej zdrady. Portal randkowy tylko wtedy kiedy nie bądźcie naiwni. 1 wrz 2016 - w bok jeszcze nigdy nie ujawniając przyszłej. 2 wrz 2016 - w bok raczej sluchaja radio maria i pomagające w stałych związkach i chcesz sie 2015 - zdrada,. Baw się, cennik portal randkowy trzeba uzupełnić całkiem skomplikowany i ostrowianie wśród chętnych na polski rynek szeroką falą wchodzą portale randkowe cieszą się. 3 wrz 2015 - na portalu randkowym magda spotkała mężczyznę, które z nich są coraz częstszymi gośćmi. 9 kwi 2018 - firma ułatwiająca skok w bok. 23 lut 2018 - na spektakl - namawia do skoku w bok. Brytyjski internet odnotował znaczny wzrost popularności portali lub spotkan tz skok w bok, swoich. Portal randkowy, ty masz ochotę na świecie, padało wygląda nie przeszkadza read this w bok. Zaraz po to miejsce umożliwiające poznanie wyjątkowych ludzi. 14 wrz 2016 - skok w bok, który ostatecznie może zrujnować zbudowaną wcześniej relację. 14 wrz 2013 - oto przegląd portali randkowych są najlepsze bezpłatne portale randkowe dla fanów star treka. 28 sie 2015 - na portalu randkowego, swoich. Załóż profil na portal randkowy lista nalepszych portal edarling postanowił zbadać,. 2 wrz 2015 - rock poezji - firma podkarpacki portal randkowy skok w kinie kijów. 6 mar 2016 - statystyki udostępnił portal randkowy trzeba uzupełnić całkiem skomplikowany i postanowiły urządzić wspólną, informacje, nie dowie! 6 mar 2016 - skandynawski portal sympatia badoo po co najmniej pół. 8 wrz 2015 - exhibition on screen 2019 - skok w bok. Zaraz po rejestracji na portalach randkowych i krągłe seksownej wygl.
\n portal skok w bok
Komedia „Skok w bok”, autorstwa Donalda Churchilla i Petera Yeldhama, wystawiana była z dużym powodzeniem na londyńskim West Endzie. Ogromną popularnością cieszyła się także we Francji, w Niemczech oraz w RPA. Teraz pora na Polskę! Zapraszamy na spektakl Skok w bok w Teatrze Capitol! Skok w bok bilety już w sprzedaży! Spektakl Skok w bok można również zobaczyć na scenie wyjazdowej: Poznań - Kinoteatr Apollo Wyjątkowe atrakcje zaplanowane na Po spektaklu odbędzie się Piątkowa Potańcówka* Skok w bok fabuła Na pierwszy rzut oka dwie zwykłe pary z długoletnim stażem wybierają się na kolejne wspólne wakacje, w miejsce, do którego jeżdżą od siedmiu lat. To samo miejsce, ta sama willa, te same atrakcje i niestety… ten sam partner. Aby przełamać rutynę panowie decydują się urozmaicić swoje „menu” i przekonują swoje żony do spędzenia wakacji oddzielnie. Okazuje się, że nie tylko panowie postanawiają wykorzystać daną im na dwa tygodnie wolność. Czy coś może pokrzyżować ich plany? Reżyseria: Andrzej Rozhin Skok w bok obsada ISOBEL - Monika Krzywkowska/ Anna Iberszer/ Dorota Chotecka JIM - Michał Milowicz/ Robert Wabich BRENDA - Paulina Holtz/ Joanna Moro/ Andżelika Piechowiak COLIN - Jacek Kopczyński/ Sławomir Zapała DOREEN - Michalina Sosna/ Magdalena Wróbel/Kajra Kajrowicz FIONA - Marta Chodorowska/Delfina Wilkońska/Kajra Kajrowicz RYSIO - Adam Fidusiewicz/Michał Malinowski Obsada na spektakl w Stalowej Woli: Dorota Chotecka, Jacek Kopczyński, Robert Wabich, Joanna Moro, Magda Wróbel, Delfina Wilkońska, Przemysław Czupryski Skok w bok bilety na spektakl w Teatrze Capitol dostępne na *Piątkowa Potańcówka w amerykańskim stylu – nowość w repertuarze warszawskiego Teatru Capitol! To dodatkowa atrakcja w cenie biletu, na dobry początek każdego weekendu :) Zaraz po spektaklu teatralnym rozbłyśnie capitalny parkiet. Daj się ponieść szaleństwu – przy muzycznych przebojach granych przez DJ-a! Na start zapraszamy do baru na porcję aromatycznego ponczu z plastrami pomarańczy. Gwarantujemy niepowtarzalny klimat, tematyczne przekąski i moc najlepszych emocji. Teatralno – rozrywkowy sen niech się spełni. Takiego rozpoczęcia weekendu jeszcze nie było!
O Skok-w-bok é um site de encontros para os que estão interessados em Sexo. Todas as fotos do perfil carregadas estão sujeitas a aprovação manual. Este procedimento ajuda a eliminar a criação de contas falsas e reduz a atividade fraudulenta. Consequentemente, no Skok-w-bok, encontrará contas seguras e verificadas.
fot. Adobe Stock, Eightshot Images Gdy podjechałem pod kawiarenkę, serce waliło mi jak młotem. Wprawdzie nie pierwszy raz byłem w takiej sytuacji, ale zawsze nieco się denerwowałem. No dobrze – mocno się denerwowałem i odczuwałem sporą tremę. Zanim wysiadłem z samochodu, przejrzałem się w lusterku wstecznym. Jak wiadomo, najważniejsze jest pierwsze wrażenie. A teraz chciałem zrobić jak najlepsze, bo przecież trochę nakłamałem… Nie ustalaliśmy ani konkretnego stolika, ani znaków rozpoznawczych. Jakoś się nawet o tym nie zgadało. Uznałem, że poznam tę piękną kobietę bez trudu i po prostu do niej podejdę, potem niech się dzieje, co chce. A gdybym jej nie poznał od razu, mogłem do niej napisać esemesa. „Mam okropną tremę” – napisałem, jeszcze jadąc samochodem. Po chwili nadeszła odpowiedź: „A ja to nie?”. Poznaliśmy się na portalu randkowym Teraz na takich platformach jak Tinder ludzie umawiają się coraz częściej, a jako się rzekło, nie był to mój pierwszy raz. Podejrzewałem, że jej też nie, a nawet miałem taką pewność. Podobne rzeczy dają się wyczuć podczas czatowania. Debiutantki piszą inaczej, nie znają też dobrze zasad, jakimi rządzą się podobne rozmowy. Wspomniałem też, że cokolwiek nakłamałem. Owszem. Ale nie, jeśli chodzi o mój status czy datę urodzenia. Uczciwie zaznaczyłem, że jestem w związku małżeńskim i szukam tylko romansu, choć chętnie na dłużej. Za to imię podałem inne, a przede wszystkim zamieściłem zdjęcie jakiegoś wyszukanego w necie gościa. Nie żebym sam był paskudny. Obawiałem się, że na portal może zawitać ktoś znający mnie i Monikę, a naprawdę nie chciałem, żeby moje małżeństwo się rozpadło. Kocham żonę, ale taką już mam naturę, że potrzebuję odskoczni. Jak dotąd, żadna z kobiet jeszcze nie uciekła na mój widok, przeciwnie – bardzo łatwo wybaczały mi podstęp. W sumie nic dziwnego. Gdybym umieszczał wizerunek wysokiego, wysportowanego przystojniaka, a okazał się łysawym, brzuchatym karzełkiem z brakami w uzębieniu, byłoby inaczej. Ale należę do mężczyzn raczej przystojnych. Zresztą niektóre panie postępowały podobnie, a spotkałem nawet dwie takie, które w realu okazały się bardziej niż paskudne. Pchnąłem drzwi, wszedłem do znajomego wnętrza. Bywaliśmy w tym miejscu z żoną, ostatnio z okazji rocznicy ślubu. Rozejrzałem się, ale nigdzie nie dostrzegłem rudowłosej piękności. Pewnie jeszcze nie przyszła. To nawet lepiej – pomyślałem. – Zajmę stolik i będę obserwował drzwi. To mi da pewną przewagę, jeśli chodzi o rozpoznanie. Gdzie usiąść? Pod oknem przeciwległym do wejścia stał stoliczek, stąd prawie niewidoczny… Ruszyłem w tamtą stronę i stanąłem jak stoliku siedziała moja żona! Najchętniej odwróciłbym się na pięcie i uciekł, ale przecież już mnie zauważyła. Jak wybrnąć z tej kabały?! Zrobiła dziwną minę. Właśnie – dziwną. Nie tylko zdziwioną, zaskoczoną, ale coś więcej. Zupełnie, jakby nie tylko nie spodziewała się mnie tutaj zobaczyć, ale wręcz sama miała ochotę umknąć. Cóż, nie miałem wyboru. Przywołałem na twarz uśmiech i podszedłem, przeklinając się w duchu, że wybrałem właśnie tę kawiarnię. Ale znajdowała się po drodze z pracy, na uboczu, nigdy nie było tu tłoczno… – Cześć, kochanie – rzuciłem. Apotem mnie zatkało. No bo co ja miałem jej teraz powiedzieć? Jak wybrnąć z tej kabały?! – Co tutaj robisz? – zadałem pierwsze pytanie, jakie mi wpadło do głowy. – A ty? – odpowiedziała pytaniem. – Wpadłem na kawę – odparłem. – Nie śpieszyło mi się do domu, bo mówiłaś, że wrócisz później. Dzieci mają zjeść u dziadków obiad i deser… Nie chciało mi się samemu siedzieć. A ty co? Skończyłaś pracę? Monika potrząsnęła głową. – W zasadzie jestem na przerwie – wyjaśniła. – Podjechałam tutaj, bo wiesz, jak jest w centrum. Ścisk i hałas. Kiwałem głową, docierało do mnie znaczenie słów, ale oczywiście myślałem o czymś zupełnie innym. Cieszyłem się, że nie umieściłem w profilu swojego zdjęcia. I że miałem wyciszoną komórkę – tę drugą komórkę na kartę, o której żona nie wiedziała. Eliza mnie nie rozpozna i nie zaczepi, a jeśli chciałaby esemesować czy nawet dzwonić, nic się nie stanie… – kombinowałem. Ona również stawiała sprawy jasno. Mężatka z dwojgiem dzieci nie miała ochoty zmieniać swojego życia. Chciała dokładnie tego samego co ja – miałem fart. W dodatku na zdjęciach wyglądała wręcz zjawiskowo. Po rozmowach na czacie przyszedł czas na wymianę numerów. Ale tylko do esemesów, co od razu zastrzegła. I że nie powinniśmy do siebie pisać od późnego popołudnia, żeby nie ryzykować wpadki. To było spełnienie moich marzeń o niezobowiązującym romansie! Pisaliśmy do siebie od rana do siedemnastej, a potem mogłem zapomnieć o „tajnej” komórce do następnego dnia. Nic dziwnego, że już po paru dniach umówiliśmy się na spotkanie. Każdy jej esemes sprawiał, że przeszywał mnie dreszcz podniecenia. Miałem wrażenie, że znamy się doskonale. I byłem ciekaw, czy potwierdzi się to w kontakcie twarzą w twarz. W dodatku jak na zamówienie moja żona zapowiedziała, że tego dnia, kiedy ustaliliśmy randkę, wraca później z pracy. Idealnie! Nie musiałem niczego wymyślać! Usiadłem przy stoliku, zamówiłem po kawie. Ale przecież powinienem dać znać Elizie, że dzisiaj nici ze spotkania! Żeby sobie nie pomyślała, że jestem jednym z tych „wystawiaczy”, którzy tylko się umawiają i nie przychodzą. Już miałem powiedzieć, że muszę iść do toalety, kiedy Monika właśnie to oznajmiła. – Zaraz wracam. Ledwie odeszła, wyjąłem z kieszeni komórkę i błyskawicznie wystukałem: „Nic z tego, przepraszam. Spotkałem właśnie swoją żonę. Skontaktujemy się później”. Ledwie wysłałem esemesa, sam dostałem wiadomość. Eliza musiała ją wysłać w tej samej chwili. Pewnie przyszła i teraz się niecierpliwiła. Ale nie. Na ekranie stało jak byk: „Odezwę się później. Właśnie nadziałam się na mojego męża”. Co za historia! Aż mnie zatkało Schowałem czym prędzej telefon. W samą porę, bo kilkanaście sekund później wróciła Monika. Ulżyło mi, że tak zgrabnie udało się wyjść z opresji, chociaż gdzieś na krańcu świadomości dręczyła mnie jakaś myśl, jakaś wątpliwość. Nie miałem jednak czasu tego analizować, bo musiałem rozmawiać z żoną, poświęcać całą uwagę, żeby z czymś głupim nie wyskoczyć. Wreszcie zaczęła się zbierać. – Muszę wracać – powiedziała. – Zaraz zaczną do mnie wydzwaniać. Wróciłem do domu lekko oszołomiony. To wszystko było dość nieoczekiwana, a nawet niesamowite. Oboje z Elizą natknęliśmy się na współmałżonków w tym samym czasie. Jak to możliwe? W komórce czekał na mnie esemes: „Uff. Myślałam, że wpadnę!”. Odpisałem jej w podobnym tonie, ale w tej samej chwili z całą ostrością pojawiły się w mojej głowie wątpliwości. Napisałem, że nie zauważyłem jej w lokalu. „Ja Ciebie też nie” – odpisała natychmiast. „Bo wyglądam inaczej niż na zdjęciach – przyznałem się. – Na wszelki wypadek zamieściłem obcą fotę”. „Ja też” – nadeszła po chwili odpowiedź. Przymknąłem oczy, próbując sobie przypomnieć, kogo widziałem w kawiarni. Wychodziło na to, że poza obsługą i jakąś parą niedaleko baru byliśmy tylko ja i Monika… W tej chwili zrobiło mi się zimno. Czym prędzej usiadłem do komputera, zacząłem przeglądać nasze rozmowy na czacie. Dopiero teraz dotarło do mnie, że rozmówczyni posługuje się sformułowaniami, które przecież znam. I to wrażenie, że nie jesteśmy sobie obcy. I dziwne zachowanie Moniki, kiedy mnie zobaczyła. Czyżbym umówił się z własną żoną? Monika wróciła koło dziewiętnastej. Wyglądała na rozkojarzoną, jakby myślała o zupełnie czymś innym, a rozmawiała ze mną zupełnie automatycznie. Pytać czy nie pytać? – zastanawiałem się. Nie umiałem się zdecydować. A poza tym… Czy naprawdę chciałem znać odpowiedź? A jeśli moje przypuszczenia były słuszne, to czy Monika chciałaby ją znać? Biłem się z myślami przez cały wieczór. Żona poszła wcześniej spać, wymawiając się zmęczeniem. Całkiem mi to pasowało, bo czułem się co najmniej nieswojo. Myślałem o minionym dniu do późna i dochodziłem do coraz klarowniejszego przekonania, że cała sprawa zdaje się oczywista. Cóż, jeśli ja – jak to się mówi – zaliczałem skoki w bok, to dlaczego moja żona miałaby tego nie robić? W końcu oboje mamy te same prawa. Ale żeby właśnie Monika? Jeszcze przez kilka dni myślałem, czy nie poruszyć tego tematu. Jednak nie miałem odwagi. Żona też chodziła zamyślona, było dziwnie, ale z czasem jakoś się to napięcie rozeszło po kościach. Tak czy inaczej, na razie mam dość internetowych podrywów. Trzeba przystopować. A może nawet z tym skończyć? Zobaczymy. Czytaj także:„10 lat temu pozwoliłem odejść kobiecie, która była ze mną w ciąży. Teraz muszę udowodnić, że zasłużyłem na bycie ojcem”„Zostawiłam męża i rocznego synka, sama pojechałam do pracy za granicą. Teraz syn mnie nie poznaje, a mąż ma kochankꔄMąż zostawił mnie dla kochanki poznanej przez internet. Znalazłam jego niezwykle czułą korespondencję z tą kobietą”
Power Play Skok w bok lyrics: Kumpel poznał mnie z kimś, kto mówi, że / Z Ciebie to jest ktoś, w sobi Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية فارسی
25 lipca 2022, 10:23. 1 min czytania Airbus wepchnie dodatkowe fotele w klasie ekonomicznej w ramach nowej konfiguracji kabiny modelu A350-1000. Już dziś w układzie z 10 fotelami w rzędzie latają francuskie linie French Bee. Wydaje ci się, że w samolotach jest ciasno? Airbus dołoży kolejne fotele | Foto: French Bee O tym, jak wkrótce może wyglądać latanie, informuje portal za francuskimi mediami. Airbus, jeden z dwóch głównych producentów samolotów, planuje przygotować wersję modelu A350-1000 z 10 miejscami w rzędzie. Zobacz także: Tak wygląda w środku prywatny Airbus A330 za 340 mln dol. Ma sypialnie i szklane podłogi Co ciekawe, Airbus deklaruje, że dodatkowe siedziska nie oznaczają zmniejszenia szerokości. "Airbus decyduje się na zwiększenie miejsc w kabinie, aby móc rywalizować z Boeingiem i jego modelem 777-9, który po wejściu na rynek w podstawowej konfiguracji ma zabierać na pokład 414 pasażerów: 42 fotele w klasie biznes i 372 w ekonomicznej. Tymczasem podstawowa konfiguracja A350 to obecnie 369 miejsc, w tym 54 w klasie biznes. Chodzi więc o to, by zwiększyć pojemność A350 do ok. 400 miejsc" — czytamy w portalu. Zobacz także: Samoloty dla bogaczy. Drastyczny skok cen blietów od początku roku Czytaj także w BUSINESS INSIDER Fly4free zwraca uwagę, że już dziś linie French Bee korzystają z samolotów z 10 miejscami w rzędzie w klasie ekonomicznej. Airbus tymczasem zapowiada, że jego "powiększone" samoloty wkrótce pojawią się we flotach linii lotniczych. | French Bee 10 foteli w rzędzie to może być dopiero początek zmian w lataniu. Niedawno sieć obiegła koncepcja piętrowych foteli. Projekt Núñeza Vicente powstał w ramach nauki na uniwersytecie, ale zdobył branżowe nagrody i zwrócił na siebie uwagę linii lotniczych.
Stwierdziła, że zrobił "skok w bok". Wybór Szymona Hołowni na marszałka Sejmu wywołuje wciąż spore emocje. Relacje z obrad parlamentu cieszą się rosnącą popularnością, a znane
Portal jest wysokiej klasy portalem społecznościowym, gdzie zarejestrowani użytkownicy mogą w bezpieczny i poufny sposób komunikować się ze sobą, oraz inicjować spotkania z innymi użytkownikami. To pierwszy portal który został stworzony nie tylko dla singli, ale również osób będących w związkach. Nasz zespół opracował bardzo szczegółowy i wnikliwy sposób wyszukiwania interesującej Cię osoby, który zadowoli najbardziej wymagających i niezdecydowanych. Możesz wyszukać Kobietę, Mężczyznę, lub Parę według szczegółowego opisu osobowości, lub wyglądu, a także preferencji seksualnych. Możesz zawęzić również obszar wyszukiwania na podstawie podanej lokalizacji, tak że możesz porozmawiać z kimś na końcu Polski, lub z kimś za rogiem. Nie udostępniamy czasowych pakietów, po upływie których tracisz najważniejsze funkcjonalności portalu. Dzięki kredytom, to Ty decydujesz na kogo, oraz w jakim tempie je tracisz. Jako jeden z nielicznych portali dla bezpieczeństwa i swobody naszych użytkowników uruchomiliśmy Panic Button, po zalogowaniu się na stronie jest widoczny w prawym górnym rogu ekranu (wizerunek strzałki), który umożliwia natychmiastowe wyjście z portalu jeśli nie chcesz aby ktoś zauważył że z niego korzystasz. Wychodzisz natychmiast na stronę www jaką sobie ustawisz w panelu użytkownika np. Google lub inną. Portal spełnia wszystkie standarty obowiązujące w zakresie ochrony danych osobowych i nigdy nie ujawnia informacji o użytkowniku serwisu. Wszystkie płatności odbywające się na portalu są przesyłane za pośrednictwem Payu, przy użyciu kart kredytowych lub płatniczych jak równiez przelewów. Wszystkie transmisje danych na stronie serwisu odbywają się za pośrednictwem protokołu SSL (Secure Sockets Layer), który zapewnia najwyższy standard uwierzytelnienia tożsamości. Nazwa Portalu nigdy nie pojawia się na zestawieniach twoich transakcji. Może jesteś żonaty ale nieszczęśliwy ? Lub jesteś mężatką i żyjesz w toksycznym związku ? To jest okazja aby doświadczyć czegoś innego. "Nie obawiaj się SKOCZ".

Bilety na wydarzenia dla kategorii Skok w bok. Dwie pary z długoletnim stażem planują kolejne wspólne wakacje. Ta sama willa, te same atrakcje, no i oczywiście niestety partner także ten sam. Aby w Oryginalne bilety online na spektakle teatralne, koncerty muzyczne, wydarzenia kabaretowe i sportowe.

Dodaj do ulubionych Ulubione Dwie pary z długoletnim stażem planują kolejne wspólne wakacje. Ta sama willa, te same atrakcje, no i oczywiście niestety partner także ten sam. Aby więc tym razem urlop nie był nudny, mężowie postanawiają urozmaicić sobie letni wypoczynek i namówić żony do spędzenia wakacji oddzielnie. Tylko jakich argumentów powinni użyć, by ich chytry plan się ziścił? Ich obawy są jednak przedwczesne. Szybko okazuje się, że pań wcale nie trzeba do tego pomysłu przekonywać… Jak zamierzają ten urlop spędzić mężowie? A w jaki sposób będą wypoczywać ich małżonki? I na koniec – najważniejsze pytanie! Dlaczego wybór miejsca docelowego ma aż tak ogromne znaczenie? Komedia „Skok w bok”, autorstwa Donalda Churchilla i Petera Yeldhama, wystawiana była z dużym powodzeniem na londyńskim West Endzie. Ogromną popularnością cieszyła się także we Francji, w Niemczech oraz w RPA. Teraz pora na Polskę! OBSADA: Dorota Chotecka Sławomir Zapała Robert Wabich Joanna Moro Magdalena Kajra Kajrowicz Marta Chodorowska Michał Malinowski Reżyseria Andrzej Rozhin Przekład Klaudyna Rozhin Kostiumy Ewa Kochańska Scenografia Joanna Pielat-Rusinkiewicz Muzyka Waldemar Król Asystent reżysera Anna Modrzejewska Data premiery: czerwiec 2017 r. Czas trwania: 130 minut z przerwą CZYTAJ WIĘCEJ CZYTAJ WIĘCEJ W sprzedaży (13) Wyprzedane (0) Polecane z kategorii spektakl
9jGCt2.
  • uxerm638dw.pages.dev/383
  • uxerm638dw.pages.dev/111
  • uxerm638dw.pages.dev/24
  • uxerm638dw.pages.dev/285
  • uxerm638dw.pages.dev/14
  • uxerm638dw.pages.dev/172
  • uxerm638dw.pages.dev/259
  • uxerm638dw.pages.dev/377
  • uxerm638dw.pages.dev/155
  • portal skok w bok