Balaton-południowy noclegi – sprawdź 2629 ofert noclegów. Bezpłatna rezerwacja, bez ukrytych opłat, bezpośrednio od właścicieli z gwarancją najniższej ceny. Rezerwuj noclegi w miejscowości Balaton-południowy noclegi od 497 zł
Pomysł, żeby spędzać zimowe ferie nad Balatonem wydaje się karkołomny. Nad Balaton? Zimą? Każdy normalny popuka się w głowę. Żeby była jasność sytuacji – nie tylko Polak, ale i Węgier, o ile nie przyszło mu urodzić się w tych rejonach. A był ktoś kiedyś zimą na Mazurach? Kto był, ten wie, że pomysł to przedni. Nie tylko dlatego, że oblegane zazwyczaj przez turystów miejscowości nareszcie odzyskują swój pierwotny charakter, pozwalając obcować z zachwycającą przyrodą. Zimowa szata zaś przydaje im jakiejś niezwykłej aury – trochę tajemniczej, czasem groźnej, może i majestatycznej. O ile jednak na Mazurach mrozy sięgają do -30 st. C albo i lepiej, tak nad Balatonem jest z reguły -2 st. C, więc naprawdę można pożyć. Oczywiście jest taniej niż latem, ale nie należy się spodziewać jakiś rewelacyjnych upustów. Noclegów czynnych przez cały rok nie jest tak wiele, a te działające nie bardzo mogą zejść z ceny ze względu na wysokie koszty ogrzewania. Jasne jednak, że wydamy o wiele mniej niż w jakiejkolwiek innej miejscowości popularnej w czasie zimowisk. Balaton bardzo szybko zamarza ze względu na swą niewielką głębokość. Wystarczy kilkustopniowy mróz, by zmienił się w gładką taflę, po której spokojnie można spacerować. Ja swoje pierwsze kroki stawiałam z duszą na ramieniu, bo ileż razy mama mówiła, jak zdradliwe są takie naturalne lodowiska… No ale ileż można siedzieć na brzegu i patrzeć, jak całe rodziny dobrze się bawią (rodzice by tak chyba dzieci nie narażali?!). Spokojnie, Węgrzy wiedzą, co robią. Jak inni spacerują, możemy odważyć się i my. Nad brzegiem często spotkać można zimą tabliczki, informujące o aktualnej grubości lodowej pokrywy. 10 cm utrzyma dorosłego człowieka, a tu 20 cm nie jest niczym szczególnym. Gdy Balaton zamarza, wszyscy nie tylko chętnie po nim spacerują, ale lepią na środku jeziora bałwany, jeżdżą na łyżwach, ścigają się na bojerach, ciągają dzieci na sankach. Skoro już o sankach. Jest taki węgierski wynalazek, który nazywa się „fakutya”czyli dosłownie „drewniany piesek”. Tradycję ma jakąś zamierzchłą, ale zabawę zapewnia przednią. Jest to radzaj sanek, które pcha się po lodzie, wypożyczalnie fakutya są co krok, podobnie jak budki z grzanym winem (także białym – pycha!). Nie ma się co oszukiwać, że wiele przybytków, zwłaszcza restauracji, jest po za sezonem zamknięta. Ale spokojnie, tu też mieszkają ludzie, w dodatku tacy, którzy sobie bez knajpy nie wyobrażaja życia. W karczmach się jada, spotyka z przyjaciółmi i spędza wolny czas – to jednak południowa kultura – a zatem nie ma tego złego, bo poza sezonem czynne jest to, z czego korzystają tubylcy. Ryzyko pomyłki, że trafimy do jakiegoś zajazdu adresowanego do germańskich najeźdźców jest równe zeru. Myliłby się ten, kto sądziłby, że atrakcje ograniczają się tu zimą do Balatonu i lokalnych czard. Pomijając już fakt, że powinniśmy zwiedzić nadbalatońskie kurorty, jak Siófok, Balatonfüred, Keszthely, to o każdej porze roku warto zajrzeć na Półwysep Tihany (jest tu opactwo benedyktynów i cudna panorama na Balaton), jak i do słynnego kąpieliska w Hévíz (termalne źródła w zasadzie dopiero zimą mają sens, bo w upalne dni gotowanie się w leczniczych borowinach to zadanie dla tych, którzy naprawdę mają zdrowie). Polecamy Kontynuując korzystanie ze strony, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. więcej informacji The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this. Ustawienia plików cookie na tej stronie internetowej są ustawione na "zezwalaj na pliki cookie". Jeżeli wyrażasz na to zgodę kliknij AkceptujZamknij
Camping niemal idealny. Wytyczone miejsca dla kamperów i namiotów, zacienione, z odpowiednim podłożem, dostępem do elektryczności. Budynki z toaletami, kuchniami, sklep, restauracja, bary. A najważniejsze: bardzo blisko do własnej, strzeżonej plaży nad Balatonem, z wygodnym zejściem (schodkami) do jeziora.
Dzieci to wymagający turyści. Planując podróż musimy wziąć pod uwagę potrzeby wszystkich jej uczestników, tak byśmy mogli po latach wojaże te wspominać z uśmiechami na twarzy. W tym roku mamy w planach pokazanie dzieciom choć kawałka Europy. Planujemy zwiedzić kilka krajów przemieszczając się własnym autem- to daje nam pewien stopień niezależności. Póki co wakacje w Europie to plany a ja wyszukuję bardziej interesujących punktów na mapie. Znalazło się ich już kilkanaście. Dlatego dziś postanowiłam opowiedzieć Wam o najciekawszych miejscach w Europie które warto odwiedzić z dziećmi. Wakacje w Europie dla rodzin z dziećmi Berlin I tu jeśli chodzi o dzieci- przede wszystkim ZOO. Berliński Ogród Zoologiczny jest jednym z ogrodów zoologicznych w którym znajduje się największa liczba gatunków zwierząt- obecnie około 14 tysięcy. Na niektóre z nich można patrzeć od dołu, przez szklane terraria. Podobno rocznie odwiedza je aż 2,6 mln gości z całego świata. Łatwo można dostać się do niego komunikacją miejską, a otwarte jest ono przez cały rok. W okolicach Berlina (w odległości 60km) znajduje się również Tropikalna Wyspa– egzotyczne zwierzęta, piasek, wysoka wilgotność powietrza i wysoka temperatura (stała 26″C) – wszystko to na wzór tropików i ich klimatu. Ze względu na tłumy warto wybrać się tam w tygodniu. To jedno z bardziej niezwykłych miejsc jakie warto odwiedzić wraz z dziećmi. Barcelona Jeśli chodzi o wakacje w Europie to miasto to jedno z miejsc które chciałabym odwiedzić. Domy, przypominające kwiaty to jedna z wielu atrakcji które tu na nas czekają. Barcelona często nazywana jest jednym z najbardziej kolorowych miast Europy. Także mali fani piłki nożnej będą tu mieli co robić. Ciekawostką jest fakt że w Barcelonie znajduje się aż 9 obiektów wpisanych do UNESCO. Tu też znajduje się największe oceanarium w Europie! Dzieciaki uwielbiają obserwować zwierzęta i poznawać nowe gatunki. Rocznie oceanarium to odwiedza około 1,5mln turystów. Paryż i Disneyland Ze słynną wieżą Eiffla, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Niektórzy jednak twierdzą, że będąc w okolicach Paryża grzechem byłoby nie odwiedzić innej atrakcji…a mianowicie słynnego Disneylandu. Park ten zajmuje powierzchnię aż 83 ha i podzielony jest na 2 parki tematyczne i kilka tematycznych krain: Fantasyland, Discoveryland, Peter’s Pan Flight, oraz Adventureland. Wioska św. Mikołaja w Rovaniemi w Finlandii Co ciekawe tego sympatycznego świętego można odwiedzać przez cały rok- nawet latem. To niesamowita przygoda dla najmłodszych, którzy będąc tu będą mieli okazję porozmawiać z samym św. Mikołajem, pomóc Elfom przygotowywać i pakować prezenty oraz uczestniczyć z nimi w warsztatach. Węgry Pałac (Dom) Cudów w Budapeszcie Moje kolejne marzenie. Odwiedzając to miejsce będziecie mieć okazję położyć się na łóżku fakira, przejechać autem na kwadratowych kołach, czy też przespacerować po Księżycu. Możecie też uczestniczyć w warsztatach przyrodniczych. Jezioro Balaton Jeśli Węgry to także jezioro Balaton, czyli największe jezioro w Europie Środkowej położone około 80 km od Budapesztu. Wyruszając tu z dziećmi na pewno nie będziecie się nudzić. Zakładając że wyruszacie z południowych części Polski, na miejsce dotrzecie zaledwie w kilka godzin. Sezon turystyczny trwa tu od czerwca do września, a średnia temperatura wody wynosi około 23″C. Jezioro jest dosyć płytkie dlatego woda nagrzewa się tu dosyć szybko. Z uwagi na wymiary jeziora i brak dostępu do linii morza przez Węgry, jezioro popularnie nazywane jest tu „morzem” tego kraju. Mnie jednak najbardziej kojarzy się z miejscowością Tapolca, znaną z niesamowitej atrakcji- podziemnego jeziora. Około 20m pod powierzchnią miasta znajduje się tu jaskinia. Ma ona długość około 5,5km z czego ponad połowa czyli około 3km znajduje się całkowicie pod wodą. Jej temperatura wynosi około 20″C i pływają w niej ryby! Jest ona objęta ochroną. Jest jednak dostępna dla zwiedzających, którzy podziwiać ją mogą płynąc łódką. Oprócz typowego plażowania nad Balatonem, czekają tu na Was wszelkie sporty wodne. Możecie także wyruszyć na wycieczki rowerowe- wokół jeziora znajduje się bowiem ścieżka rowerowa. Jednym z najbardziej popularnych kurortów i miejscowości uzdrowiskowych (znajdują się tu lecznicze źródła mineralne) nad Balatonem jest Balatonfured (ze swoim specyficznym mikroklimatem), gdzie znajduje się park wodny oraz linowy. Z całą pewnością nad Balatonem warto spędzić więcej niż jeden dzień, bo atrakcji tu jest cała masa. Oferta noclegowa jest tu całkiem spora, a ceny bardzo przystępne dla kieszeni- choćby noclegi w Balatonfured od Interhome. Warto jednak zarezerwować coś wcześniej bo choć oferta noclegowa jest bogata, to duże zainteresowanie tym rejonem przez turystów sprawia że co lepsze oferty są szybciej zarezerwowane. Będąc w tym rejonie warto wybrać się również na wycieczkę na półwysep Tihany kojarzony z pięknymi widokami i zapachem lawendowych pól. Na liście punktów wartych tu odwiedzenia są też muzeum lalek i uwaga…marcepanu! Legoland Billund w Danii Kolejny park rozrywki który choć raz w życiu powinno zobaczyć każde dziecko. O dokładnej wyprawie tam ze swoimi dwoma córeczkami pisała jakiś czas temu Paulina z bloga Zajrzyjcie do niej, jeśli chcecie znaleźć informacje z pierwszej ręki. Ja napiszę Wam jedynie że nie trzeba być miłośnikiem klocków Lego by zakochać się w tym miejscu. Legoland obserwowany z perspektywy lotu ptaka przypomina prawdziwe miasteczko. Zbudowany jest z ponad 65 mln klocków. Znajdziecie tam miniatury i modele prawdziwych budowli z całego świata. Jedną z największych (ekstremalnych) atrakcji jest tu nawiedzony dom, czy przejażdżka łódką zbudowaną z klocków lego. Zator i Energylandia Podróżując i pokazując dziecku Europę nie można także zapominać o Polsce w której także liczba atrakcji dla rodzin z dziećmi jest całkiem spora. O ogromnej jej części pisałam Wam już na blogu choćby w tym, tym, tym i w tym wpisie. Warto zajrzeć jednak także do największego tego typu parku w naszym kraju- Energylandii. Jest to Rodzinny Park Rozrywki położony w Zatorze, zajmujący powierzchnię 35 ha. W parku który podzielony jest na 5 stref tematycznych znajdziecie aż 80 przenajróżniejszych atrakcji, a w tym aż 11 rollercoasterów. Warto wiedzieć że wiele z tych urządzeń to europejscy rekordziści. Dolny Śląsk- idealne miejsce dla rodzin z dziećmi Jeśli jesteśmy już w Polsce to warto także zabrać dzieciaki w okolic Dolnego śląska i gór Stołowych. Łagodne trasy, idealne dla rodzin z mniejszymi dziećmi i miłe dla oka widoki. I pewna ciekawostka znajdująca się w Karpaczu. A mianowicie miejsce anomalii grawitacyjnej, gdzie woda płynie w przeciwnym kierunku a samochody same toczą się pod górkę. Warto poczuć to zjawisko na „własnej skórze” – polecam każdemu 🙂 A do tego wszystkiego podziemia Gór Sowich, oraz zwiedzane pod kierunkiem przewodnika sztolnie które przyciągają swoją tajemniczością a ponadto niezliczona ilość dolnośląskich zamków. Minorka Na wakacje w Europie warto wybrać się też do Hiszpanii. Hiszpańska Minorka to wyspa idealna dla rodzin z dziećmi. Wszędzie jest blisko i mnóstwo jest tras pieszo-rowerowych. Plaże są nie przeludnione i piaszczyste. A widoki przepiękne! Nieskomercjalizowane, o co zadbało UNESCO- nie w pełni odkryte, zachowujące swoją pierwotną dziewiczość. Shrek’s Adventure Londyn Położony obok znanych wszystkim London Eye oraz muzeum madame Tussaud. Przygoda rozpoczyna się w momencie w którym wsiadacie do czerwonego londyńskiego autobusu 4D prowadzonego przez osła, jadącego do Zasiedmiogórogrodu. Jak na osła przystało wpadniecie jednak po drodze w tarapaty. Gonić Was będzie Rumpelstilstskin. Spotkacie też Ciastka oraz Kota w Butach. Czeka Was więc przeprawa przez bagna. A uratuje Was nie któż inny jak..sam Shrek. I jak, myślicie że spodobała by Wam się taka interaktywna podróż? Jak widzicie wakacje w Europie to ciekawy kierunek. Celowo wybrałam miejsca na każdą kieszeń, o różnym charakterze- to bardziej i mnij skomercjalizowane. Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. *zdjęcia
Kołobrzeg to jedno z najpopularniejszych polskich miast turystycznych. Ze względu na sytuację panująca na świecie w 2020 roku większość Polaków stawia na wakacje w naszym czasu. Tegoroczne lato będzie stało pod znakiem wakacji nad polskim morzem, w polskich górach czy nad polskimi jeziorami.
Jeśli planujesz wczasy za granicą proponujemy wakacje nad Balatonem! Ciepłe i błękitne jezioro oraz bogata baza noclegowa nad samym jego brzegiem czynią idealne warunki do cudownego wypoczynku całą rodziną. Balaton, nazywany węgierskim morzem, to największe jezioro błotne w całej Europie. Głębokość akwenu to zaledwie 3,5 metra, dzięki czemu woda szybko się nagrzewa i jest ciepła od maja do października. Zatem jeśli komuś marzą się wakacje za granicą nad ciepłym jeziorem - Balaton to jedna z atrakcyjniejszych propozycji. Poza tym piękne widoki zdecydowanie umilą letni wypoczynek, bo zewsząd do jeziora schodzą łagodnie zielone stoki a woda jest bardzo błękitna. Co roku nad Balaton przyjeżdżają rzesze turystów i wczasowiczów. Okres letni to najlepszy czas na wakacje na Węgrzech, bo jest tam wtedy najcieplej. Sznury hoteli na 17 km plażą oferują bardzo różnorodną i bogatą bazę noclegową, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. A wieczorem na nadbrzeżnej promenadzie rozbrzmiewa muzyka, ludzie spacerują bądź odpoczywają na plaży, sącząc słodkie koktajle. Już dziś sprawdź ofertę takich wakacji u polskich touroperatorów! Wejdź i zobacz: Biura podróżyNad węgierskim morzem praktycznie wszędzie można natknąć się na wypożyczalnie sprzętu. Zatem wakacje nad Balatonem będą szczególnie udane dla wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku. Żeglarze i zwolennicy windsurfingu najbardziej cenią sobie wschodnie wybrzeże ponieważ tam wiatry są silne ale i nieobliczalne. Zatem moc wrażeń gwarantowana! Warto także wspomnieć o jednym z najlepszych europejskich festiwali muzycznych - Balaton Sound, który co roku odbywa się w lipcu w okolicy Siofók. Wydarzenie jest nie lada gratką dla wszystkich wielbicieli muzyki electro, drum & bassu i jazzu. Nieoficjalną stolicą Balatonu jest miasto położone na jego północno-wschodnim brzegu - Kesztheley. Jego symbolem jest pałac należący kiedyś do węgierskich Radziwiłłów - rodu Festeticsów. Obiekt był oczkiem w głowie madziarskich magnatów. Spędzając wakacje nad Balatonem warto odwiedzić Kesztheley, bo latem na wczasowiczów czeka tam wiele atrakcji i ciekawydch miejsc do zwiedzania. Spędzając czas w mieście można także wypożyczyć żaglówkę na cały dzień za około osiem tysięcy forintów, czyli dwa razy mniej niż w nad Balatonem warto zaplanować w mieście Zamárdi. Droga do Zamárdi ze stacji Déli w Budapeszcie zajmuje jakieś 2-3 godziny pociągiem jadącym do miejscowości Nagykanizsa, nieopodal granicy chorwackiej. W Déli na pierwszy rzut oka paraliżuje ogromna kolejka do kas biletowych. Ale kasjerki dość sprawnie i z uprzejmością uwijają się w ukropie i 10 minut spokojnie wystarcza by wrócić z biletami. Balaton to także mekka dla wędkarzy. Patrząc na liczbę miłośników tego sportu, Węgrzy to naród łapaczy ryb. W wodach Baltonu można złowić sandacza, karpia oraz ciosy. Na tradycyjne balatońskie menu składa się bogata zupa rybna i przypieczony na złoto sandacz serwowany z cytryną. Poza specjałami rybnymi możemy tu oczywiście skosztować charakterystycznego dla węgierskiej kuchni dania z papryką. W zachwyt wprawiają także potrawy z dziczyzny. Jadłospisy wielu restauracji oferują dania przygotowane ze zwierząt zamieszkującej lasy u podnóży Bakony, pogórza Keszthely i wzgórz Somogy.ukuGEYs.
wakacje nad balatonem z dziecmi
